Wnosząc po szczebiotaniu ptaków, które do mnie w tej chwili dobiega – za oknem wiosna. Wczoraj była ‘głęboka’ jesień a w głowie mam jeszcze lato.
Plaża w Rio de Janeiro, Hen Party (BTW – co za nazwa!) na londyńskich ulicach, relaks na trawce – obrazek z Central Parku. Tak jakby… bo tak naprawdę to wspomnienie lata w Warszawie.
Światowo nam się robi w stolicy :-)
I.